W ostatnim czasie całkowicie amatorskie portale odnoszą spore sukcesy. Potencjalni wydawcy również chcą dla siebie kawałek tego ciasta i nie ma tutaj mowy o żadnych dylematach moralnych, więc nawet portale znane ze swoich plotek i zerowego sprawdzania newsów mogą zyskać sporego inwestora. Agora, właściciel wielu rozpoznawalnych marek, w tym Gazety Wyborczej, nie miał żadnych dylematów przy podejmowaniu decyzji o otwarciu Plotek.pl i publikowaniu tam tego, czego normalnie nie zgodziłby się umieścić żaden redaktor tego wydawnictwa w swojej gazecie. Ale w Internecie otwarcie strony jest tanie, dla dużej firmy w zasadzie darmowe. Oczywiście Plotek.pl wciąż nosi na sobie pewne wymagania dziennikarskiego rzemiosła, narzucone przez wydawców, przez co teksty tam publikowane są nieco bardziej obszerne, ale witryna ta również chętnie posługuje się manipulacjami, szczególnie w sferze tytułu i niejednokrotnie ubarwia historie po to, by przyciągnąć uwagę najmniej ambitnych odbiorców – i robi to z sukcesami.
