Już w dawnych legendach moc czosnku była ogromna. Jego zapach miał odstraszać wampiry, przerażające potwory, żywiące się ludzką krwią. Dziś wszyscy wiemy, że wampiry nie istnieją, ale znamy długą list dobroczynnych właściwości czosnku. Zaczynając oczywiście od tego, że poprawia on smak potraw, działa antywirusowo, antybakteryjnie, jest świetnym naturalnym sposobem walki z przeziębieniem. Teraz do tej listy należy dopisać również jego wpływ na pracę naszego serca. Okazało się, że czosnek zawiera trójsiarczek diallilu, substancję, która wytwarza siarkowodór w bardzo niskim stężeniu. Siarkowodór w niskim stężeniu ma zbawienny wpływ na tkankę serca – wzmacnia ją i zapobiega uszkodzeniom. A to zmniejsza ryzyko wystąpienia zawału i innych chorób mięśnia sercowego. Właściwości siarkowodoru znane były oczywiście wcześniej, jednak zastosowanie go w medycynie jest niezwykle trudne. W warunkach naturalnych występuje tylko w postaci gazu, a to utrudnia podanie go pacjentowi. Zdecydowanie łatwiej jest wykorzystać czosnek w przemyśle farmaceutycznym i przerobić go tak, by mógł być podawany doustnie.
Czosnek nie tylko na wampiry!
[Głosów:0 Średnia:0/5]