Olejowanie włosów jest ostatnimi czasy niezwykle popularne. Dziś już cały świat słyszał o sekrecie pięknych włosów hindusek i regenerujących olejkach, które nakłada się na włosy i skórę głowy. Chcesz spróbować olejowania włosów? Wspaniale. Uważaj jednak na „pomocne” wskazówki i pogłoski, które mogą cię całkiem zniechęcić do olejowania.
Olejowanie włosów – mity i antyporady
1. Wszystko jedno jaki olej wybierzesz do olejowania
To najczęściej pojawiający się mit. Olej powinien być dobrany do porowatości włosów, czyli innymi słowy do stopnia ich zniszczenia i do kondycji. Innych substancji potrzeba włosom grubym, ciężkim i sztywnym, a innych włosom suchym i łamliwym. Dlatego właśnie porowatość włosów to klucz do pielęgnacji, a olejek do olejowania nie może być pierwszym lepszym olejkiem.
2. Olejowanie najlepiej robić w salonie fryzjerskim
Nieprawda – olejowanie włosów wcale nie wymaga wprawy ani umiejętności. To jak nakładanie maseczki na włosy, tyle że … oleistej. Olejowanie włosów można z powodzeniem zrobić samodzielnie, w domowym zaciszu – zawsze wtedy, kiedy mamy akurat chwilę czasu. Wiele osób ceni olejowanie włosów właśnie za ten komfort i wygodę, oraz brak ograniczenia czasowego.
3. Olej przeciąża je i przetłuszcza włosy
Mit. Dobrze dobrany do włosów olej nie przeciąży ani nie przetłuści włosów. Istnieją olejki, które doskonale oczyszczają skórę głowy i działają antybakteryjnie (olej z sosny syberyjskiej), regulują poziom sebum (olejek jojoba), a nawet odbijają lekko włosy od nasady i nadają włosom lekkości (olejek kokosowy).
4. Olejowanie jest niepraktyczne, ponieważ ciężko zmyć olej z włosów
Zbyt duża ilość oleju nałożona na włosy rzeczywiście może utrudniać mycie głowy. Warto pamiętać, że do olejowania włosów należy używać około 5 ml oleju – to równowartość około 1 łyżki. Aby olej łatwiej zmył się z włosów, możesz go zemulgować, czyli tuż przed myciem głowy nałożyć na pokryte olejem włosy odżywkę lub maskę. Olejek łatwiej się wówczas zmyje szamponem.
