Po raz pierwszy w historii Mistrzostw Europy w piłce nożnej, w turnieju biorą udział aż 24 drużyny. Mimo większej konkurencji, bez zmian pozostała pozycja głównych faworytów. Specjaliści i kibice zgodnie obstawiają, że największe szanse na zwycięstwo mają, jak zwykle, Niemcy i Francuzi. Mniejsze szanse daje się Belgii i Włochom, ale z każdym meczem rosną też notowania Polski.
Wielka trójka już bez Hiszpanii, ale Niemcy i Francja nie zawodzą
Od czasu inauguracji Mistrzostw Europy w piłce nożnej, czyli od roku 1960, Niemcy, Hiszpania i Francja to zespoły, które zdecydowanie dominują w tych rozgrywkach. Tylko trzykrotnie zdarzyło się, że żadna z tych drużyn nie zdobyła medalu na Euro. Są to jednocześnie jedyne ekipy, które
mistrzami Starego Kontynentu zostały więcej niż jeden raz. Podczas Euro 2016 nie wszyscy główni faworyci spełnili oczekiwania kibiców. Francja i Niemcy nie przegrały ani jednego meczu w swoich grupach i z łatwością awansowały do fazy pucharowej. Jednak oglądając już pierwsze transmisje
live można było zauważyć, że dużo gorzej spisuje się Hiszpania. Drużyna obrońców tytułu przegrała grupowy mecz z Chorwacją i zajęła dopiero drugie miejsce w grupie. W wyniku tego w 1/8 finału Hiszpanie trafili na rewelacyjnie dysponowanych Włochów i wcześnie pożegnali się z
turniejem.
Faworyci na papierze, czyli Belgia oraz wiecznie niedoceniani Włosi
W oficjalnym rankingu FIFA, reprezentacja Belgii zajmuje drugie miejsce ustępując tylko Argentynie. Teoretycznie jest to więc najmocniejsza drużyna w Europie. Mimo to, ich szanse na zdobycie tytułu mistrzowskiego od początku były oceniane niżej niż w przypadku wielkiej trójki, a nawet drużyn z Anglii (Wyspiarze odpadli w 1/8 finału) i Włoch. Z tymi drugimi Belgowie przegrali zresztą 0:2 już w pierwszym meczu Euro 2016. Włosi to finaliści Euro 2012, a w obecnych mistrzostwach również spisują się wyśmienicie. Mimo to, za jednego z faworytów turnieju uznano ich dopiero po pokonaniu faworyzowanych Hiszpanów.
Polska czarnym koniem EURO 2016?
Reprezentacja Polski rozgrywa we Francji swoje najlepsze Euro w historii. Po pokonaniu Szwajcarii, kadra Nawałki jest już tylko jeden wygrany mecz od strefy medalowej. To jeszcze daleko do marzeń o zwycięstwie w całym turnieju, ale biało-czerwoni nie powinni być lekceważeni.
Wielu ekspertów typuje Polskę, jako czarnego konia czyli drużynę, która niespodziewanie może pokonać głównych faworytów. Wzorem dla Polski może być Grecja, której w 2004 również nie dawano żadnych szans na zwycięstwo, a ostatecznie to właśnie piłkarze z tego kraju zostali sensacyjnymi mistrzami Europy.
Materiał zewnętrzny.
